sobota, 16 lutego 2013

W domku…

image

Oto historia lokalizacji z dnia dzisiejszego! Chwalić raczej nie ma się czym. Z wyjątkiem pchania samochodu sąsiadki, bo zaniemógł jej samochód (akumulator) nic się dzisiaj wielkiego nie wydarzyło… no, może sprzątnięcie kuchni, bo jutro żonka wraca z prosektorium…sanatorium!

2 komentarze:

  1. To pewnie zakwasy będą. No ale by nie było płynny mg się przyda.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy żona zauważyła, że kuchnia posprzątana? ;)

    OdpowiedzUsuń