Pod koniec maja byliśmy w Palmiarni w Poznaniu. Ostatni raz byłem tak chyba z 40 lat temu! Pamiętaj jednak to miejsce jako dużo bardziej niż skromne. Wycieczka wywarła na mnie spore wrażenie. Warto to miejsce częściej odwiedzać!
Największe wrażenie wywarła na mnie “część kaktusowa”!
Fajne także była akwaria z ciekawymi rybami. Tu, niestety, ze względu na specyfikę tego miejsca (woda, półmrok) żadne zdjęcie się nie zakwalifikowało do umieszczenia na stronie.
Palmiarnia znajduje się tu:
Dzieki za polecenia. Może i nam się w przyszłości uda tam dotrzeć.
OdpowiedzUsuń